Forum Lucid Forum
Świadome Śnienie i OOBE
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Zwierzaki
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Lucid Forum Strona Główna -> ja właśnie to
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Oneiron
Administrator Snów


Dołączył: 20 Lut 2006
Posty: 1245
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: spod sufitu
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 12:40, 09 Sty 2007    Temat postu:

Alegria napisał:
Oneiron napisał:
Dziadek kupił mi żółwia stepowego nazwałem go Sprinter i ubóstwiałem z nim wychodzić na długie spacery XD


Pominę przytyk do prędkości maksymalnej żółwia, ale czy to czasem nie dziecięco-młodzieńcza literówka ksywy "Splinter", którą szczycił sie Szczur, mistrz Wojowniczych Żółwi Ninja? :> Pamiętam, bawiąc się wielokrotnie za dzieciaka w WŻN, wiele osób mówiło "sprinter" zamiast "Splinter" (tudzież "Drzazga", jeśli wychowywali się na jakimś chamskim polskim tłumaczeniu :haha: ).


Fakt wtedy bodajże była epoka Wojowniczych Żółwi Ninja, może podświadomie coś mnie tknęło, choć nigdy nie bawiłem się w WŻN, pamietam, ze w tamtym okresie całe dnie poświęcałem na ćwiczenie sztuczek iluzjonistycznych XD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Krzywogniew
oneironauta


Dołączył: 21 Cze 2006
Posty: 819
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ze wsząd

PostWysłany: Wto 16:31, 09 Sty 2007    Temat postu:

Właśnie sobie przypomnialem, ze rybki tez mialem O.o Rodzice kupili 3 bojowniki, skonczylo sie to tak, ze dwa zabily pierwszego, wtedy jednego przenieslismy do sloja, w ktorym tak sie zlozylo, ze byla slimacza muszla, w ktora ryba wplynela i tam zdechla. Ostatnia ryba zyla sobie jakis (nie dlugi) czas w akwarium, az jakies inteligentne dziecko na imprezie typu dorosli z dziecmi, dorosli sie bawia, dzieci biegaja i krzycza, wlozylo akwarium pod lampe i woda sie na tyle nagrzala, ze ryba zdechla. Tak skonczyla sie moja przygoda z rybkami -.-'

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Koniar92
kreator snów


Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tychy

PostWysłany: Wto 17:57, 09 Sty 2007    Temat postu:

Mam: Suczke rasy Cocker-Spaniel
Mialem:Żólwiki,rybki,papużke,siostra miała świnki morskie i inną suczke (:()
Chcialbym mieć: Sam nie wiem :D
Lubie: Konie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sateshia
świadomy


Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 12:13, 11 Sty 2007    Temat postu:

Ja mam kociaka, który teraz mi leży na kolanach i wysysa siły witalne z moich nóg. Jest to strasznie podłe i złośliwe zwierzę, dlatego go tak kocham :)
Kiedyś miałam dwa chomiki - jeden zdechł ze starości, drugi usmażył się na balkonie w pewien piękny, lipcowy dzień.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Michał
Moderator Snów


Dołączył: 09 Sie 2006
Posty: 2552
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczytno

PostWysłany: Nie 13:09, 21 Sty 2007    Temat postu:

A ja mam jeszcze 1 foto mojego kocica :)



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sateshia
świadomy


Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 13:28, 21 Sty 2007    Temat postu:

Subterfuge napisał:
A ja mam jeszcze 1 foto mojego kocica :)




Pikny! Po oczkach widzę, że czymś bardzo zainteresowany ;)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Michał
Moderator Snów


Dołączył: 09 Sie 2006
Posty: 2552
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczytno

PostWysłany: Nie 13:30, 21 Sty 2007    Temat postu:

Ucieczką yhy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szabada
świadomy


Dołączył: 07 Wrz 2006
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: tutejszy....

PostWysłany: Śro 20:04, 28 Mar 2007    Temat postu:

Ja miałem psa, pinczerka suczke- wabiła się Sonia (jakie oryginalne imie :haha: ) niestety zdechła i gdy sobie o niej pomyśle mam lekki uścisk w żołądku- tęsknie za nią :(
A teraz mam 3 rybki-wariatki (gatunku za cholere nie wiem), no i jeszcze... rodzeństwo XD (gatunek tez nieznany XD XD )


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ramiel
Moderator Snów


Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 1910
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 20:27, 28 Mar 2007    Temat postu:

Szabada napisał:
Ja miałem psa, pinczerka suczke- wabiła się Sonia

No, ja też niestety mam w domu horror zwany psem i tak samo się wabi (teoretycznie, bo z racji gabarytów wszyscy wołają ją Słonia)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Prisoner 1125
mistrz snów


Dołączył: 30 Maj 2006
Posty: 494
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 20:37, 28 Mar 2007    Temat postu:

wczoraj kupiliśmy szczeniaka. Fajny. Szkoda tylko, że piersze co zrobił to ugryzł mnie w gardło, a jego ulubiona zabawa to gryzienie i szarpanie mojej ręki.

Na szczęście mam żółwia i okazało się, że pies się go boi :D . Niech zna swoje miejsce :grrr:


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Michał
Moderator Snów


Dołączył: 09 Sie 2006
Posty: 2552
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczytno

PostWysłany: Śro 20:42, 28 Mar 2007    Temat postu:

Ramiel napisał:
Szabada napisał:
Ja miałem psa, pinczerka suczke- wabiła się Sonia

No, ja też niestety mam w domu horror zwany psem i tak samo się wabi (teoretycznie, bo z racji gabarytów wszyscy wołają ją Słonia)


Mój ostatni pies także wabił się Sonia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Enderio
świadomy


Dołączył: 23 Mar 2007
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Śro 21:56, 28 Mar 2007    Temat postu:

Ja mialem rybki (zginely smiercia tragiczna, bylem maly i wrzucilem do akwarium baterie od zegarka), pozniej chomik( nie pamietam jak sie zwal ale zaczal mnie gryzc i oddalem dziadkowi :P ), mysz (smierc naturalna), myszoskoczek(naturalna), papuga(naturalna), a teraz mam psa : Pako

Ps. Jak dobrze zrobilem to mozecie zobaczyc fotke chyba ze cos zle :D



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lizzard
pan snów


Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 345
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 22:38, 28 Mar 2007    Temat postu:

koty sa najfajniejsze :D kolega ostatnio sobie zorganizowal takiego, bylem u niego pare razy i sie bawilem tym kotem... naprawde fajne zwierzatko ;p podczepialismy go pod sufit oO i tak sobie siedzial :) w sumie wisial (pod taka belke)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
walek
WWII Man


Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 3397
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: West Preussen
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 22:58, 28 Mar 2007    Temat postu:

A ja miałem kotkę co na raka umarła (jakieś komplikacje poporodowe itp. itd.) a zaraz po jej śmierci przyszedł do nas kot identyczny jak były kot. Tylko, że kocur. A tamto to żbik był. Udomowiony przez nas żbik :) A kocio wabi się Waluś i został przez nas brutalnie pozbawiony jajec, dzięki czemu jest bardziej do rodziny przywiązany (paradoks. Jajca mu ucieli a on nas kocha :P)

Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szabada
świadomy


Dołączył: 07 Wrz 2006
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: tutejszy....

PostWysłany: Czw 19:32, 29 Mar 2007    Temat postu:

Moj pies tez miał raka, ale po udanej operacji było z nią juz lepiej.
Jak na pinczerka to żyła naprawde długo- 15 lat wliczając w to wiele chorób.
Raz nawet miała sparaliżowane tylnie łapki. A to nawet ciekawa historia.
Nie mogła chodzic przez około tydzien, weterynarz (o ile pamiętam) niezbyt mógł temu zaradzic. Babcia przywiozła ją do mojego domu (bo pies był u babci) i siedziałem przy niej cały dzien (byłem wtedy dość mały i bardzo sie martwiłem)- wtedy juz kompletnie sie nie ruszała. Gdy wyszedłem z pokoju zeby nalac jej wody, ta nagle niezdarnie wstała i podreptała za mną, cudownie ozdrowiała :) I pozniej było juz wszystko ok.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Lucid Forum Strona Główna -> ja właśnie to Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 2 z 9

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin