Lucid Forum

Prisoner 1125

tak mi się teraz przypomniało jak kiedyś jedną osobę przez 5 snów goniłem.
Chyba trzeci z nich to był właśnie FA: budzę się i myśle sobie: "kurde muszę ją dorwać, to był super sen...", zaczełem się ubierać do szkoły ale nie mogłem zapomnieć o śnie i tej dziewczynie, więc pół-ubrany położyłem się w wannie i zasnełem. Ba jeszce LD miałem. yhy

Stare czasy... musze wrócić do formy... :sleep:

Wiktor

Witam wszystkich bo jestem tu nowy.
Dopiero wczoraj się dowiedziałem o tej stronie, wcześniej nie wiedziałem co to LD. Ale miałem już coś podobnego.

A co do fałszywego przebudzenia to mam je nadzwyczaj często. Podobnie jak większość ludzi patrze na zegarek, ubieram się itd... ale czasami siadam na łóżku i czytam książkę. I to jest bardzo dziwne.
Nigdy nie pamiętam o czym jest ta książka. Jest jakaś mistyczna... chyba w jakimś dziwnym języku... po przeczytaniu kilkunastu zdań uświadamiam sobie ze to ciągle śnie, ale mogę czytać ją dalej...
Doszedłem tylko do jednego wniosku - ta książka to poprostu wolna improwizacja w mojej głowie,

Mam nadzieje że ktoś doświadczył coś podobnego

Fizyk

Ja doświadczyłem, ale w trochę inny sposób.
Raz czytałem książkę do późna w nocy. Kiedy rano się obudziłem z głową na książce, zorientowałem się, że przed zaśnięciem przez jakiś czas czytałem kompletne bzdury i do tego miałem przy tym zamknięte oczy... Po prostu już śniłem :p

Kama

Nie wiem czy to można zaliczyc jako coś podobnego do FA, ale u mnie to są fałszywe bezsenności ^^
Przez długi czas nie mogę zasnąć. Potem zasypiam, nawet nie wiem kiedy. I sni mi się ciąg dalszy tego, że nie mogę spać. Wszystko jest na swoim miejscu tak jak w realu. Wiercę się, patrzę się na zegarek, czasem wstaje, a po chwili się budzę i okazuje się, że to tylko sen xD

Krzys · Wysłany: Wto 0:09, 20 Mar 2007 Temat postu:

Ja raz miałem FA. Budzę się po LD i zastanawiam się, co by było, gdyby to nie był sen. Pomyślałem, że w następnym LD spróbuję metody z godziną, żeby upewnić się, że to sen. Tak dla rutyny spoglądam 2 razy na komórkę i co widzę? Inna godzina :wtf: . Miałbym LD, ale mimo iż patrzyłem na tą komórkę ze 20 razy i tak nie mogłem uwierzyć, że to sen. :[

walek · Wysłany: Wto 17:10, 20 Mar 2007 Temat postu:

Chamstwo... Następnym razem kiedy zobaczysz 2 razy inną godzinę to zrób coś nierealnego. Jeśli bedzie to real - nic sie nie stanie (oprócz ew. wstydu jeśli zrobisz jakąś głupotę publicznie) :D Najważniejsze to chyba przełamać pewne psychiczne opory :)

Astarael · Wysłany: Wto 18:36, 20 Mar 2007 Temat postu:

Dzisiaj się 2x w nocy o tej samej godzinie obudziłem :D
3:15
Ewidentny przykład FA.

Michał · Wysłany: Wto 18:52, 20 Mar 2007 Temat postu:

walek · Wysłany: Wto 20:03, 20 Mar 2007 Temat postu:

Lepiej obudzić się dwa razy o tej samej godzinie niż nie obudzić się wcale. Ba - to nawet jest korzystne. Obudzisz sie o 3, pośpisz 3 godzinki, znowu obudzisz się o 3 i dzięki temu spałeś dłużej śpiąc krócej!

Astarael · Wysłany: Śro 10:37, 21 Mar 2007 Temat postu:

walek · Wysłany: Czw 0:10, 22 Mar 2007 Temat postu:

Uwielbiam to... W zasadzie to kiedy nawet poleżę sobie od godz. 4 do 5 na przykład to bardziej wypoczywam niż śpiąc. Teorytycznie. Bo długość snu jest ta sama. Ale śpiąc śnisz jednym ciągiem. A budząc się, nawet fałszywie, odnosisz wrażenie, ze spałeś dłużej :) Mnie to jakoś pozytywnie nastraja.

madziuleczka_90

Ja ostatnio mam bardzo często fałszywe przebudzenia, beka z tego że są bardziej realne niż te zwykłe sny ;p I zazwyczaj mam kilka po kolei i za każdym razem myślę ze już sie w końcu obudziłam ;p Czasami śni mi się że budzę się leże w łóżku i nie mogę sie poruszyć...

yeld

walek

Alorah