Lucid Forum

Bartk · Wysłany: Sob 19:53, 07 Mar 2009 Temat postu:

Nawet Ci sie nie chcialo kliknac w link ktory podalem. Takim sposobem mozesz probowac i probowac.

Dziubek · Wysłany: Pon 19:14, 16 Mar 2009 Temat postu:

Ile u was trwa WILD (przejście z jawy do snu)?
Bo ja przez te 8 miesięcy to wyznaczyłem swój rekord 1h i kilka minut.
Ale zero LD jak narazie

Ramiel · Wysłany: Pon 19:28, 16 Mar 2009 Temat postu:

Jeśli sprawdzasz czas podczas WILD, to nie licz, że cokolwiek z tego wyjdzie.

Dziubek · Wysłany: Pon 22:04, 16 Mar 2009 Temat postu:

Nie tylko WILD, także RT i MILD

predatorszarak · Wysłany: Pią 0:11, 20 Mar 2009 Temat postu:

Hehe mogłem mieć dzisiaj WILD. Dziwne jest to, że jak się staram to mi nie wychodzi, a wczoraj po prostu normalnie się położyłem. Sam nie wiem, czy to był już sen czy tylko zaawansowana hipnagogia, że chodzę po ulicy. Niestety całego procesu zapadania w sen nie pamiętam (więc także możliwe, że było to zwykłe LD - ocknąłem się w śnie). Wyszedłem ze snu samemu, bo przypomniałem sobie, że budzika zapomniałem nastawić xD.

Raczej jednak to był WILD, bo jak się kładłem, to było ~23.20, a jak wstałem nastawić budzik to była ~23.40, + oczywiście czas zasypiania, czyli wynika z tego, że miałem ten "sen" od razu po zaśnięciu...

EDIT: I co wy na to, maniacy, którzy mówią, że WILD nie istnieje, bo I faza REM następuje długi czas po zaśnięciu? ;p

Dziubek

Heh, miałem tydzień temu LD, ale nie przez WILD jakoś sam odzyskałem świadomość, dość długi z 2 godziny trwał, ale kontrola słaba XD
Miałem jeszcze jeden ale to 30 sekund, i też odzyskałem świadomość XD

VM

Dziubek

Ćwiczę pamięć XD

Bartk

No to teraz mam pytanie, bo zdarzenie przerosło moją wiedzę.
Spałem 15 minut! a dokladniej to usnalem podczas ogladania south parku. Podkreslam drzemałem przez 15 minut maks. No i miałem LDeka. Jak to możliwe, skoro nie wszedłem w faze rem(spałem za krótko)?

Ramiel

Poszperałem (choć niezbyt głęboko) i jedyne co znalazłem, to że spontaniczne fazy REM towarzyszą narkolepsji.

yeld

Ponadto, podobno podczas drzemki łatwiej i szybciej można wejść w fazę REM, a nawet od niej rozpocząć sen, to już kiedyś żeśmy ustalili. :p

Dziubek

Ramiel

To co innego. Krótka przerwa w śnie pozwala na powrót do fazy REM. Na tym przecież polega WILD.

Chmurka

Bartk: Jak podasz więcej szczegółów wtedy można by się rozwodzić co do faz. Kiedy zorientowałeś się że to sen? Co pamiętasz? O której godzinie to było i ile wcześniej spałeś? - bo jeżeli zdrzemnąłeś się poza godzinami twojego normalnego snu (np po obiedzie) to byłeś prawdopodobnie w stanie takiego zmęczenia o jakim ciągle wspominam odnośnie WILDa i wtedy fazy mogą mieć długość podobną do tej porannej (NREM krótsze, sen płytki).

Nargan

Od jakiegoś czasu bawię się w WILD.
Leże jak patyk, nie ruszam się. Czasami robię to po prostu dla zabicia czasu - w dzień.
Zwykle po godzinie przychodzi ojciec/matka drze pape/jakiś debil jebnie na dole w samochód i włącza się alarm/zadzwoni kumpel COKOLWIEK.
Zastanawia mnie, czy nawet nie będąc zmęczonym czy sennym możemy wejść w stan WILD, następnie w sen.
Zwykle dochodzę do hipnagogów. Wydaje mi się, że mógłbym zasnąć, ale nie zasypiam... z setek różnych powodów.