Lucid Forum

skywalker

Witam, około 9 lat temu przytrafiło mi się coś dziwnego. W nocy miałem ld (byłem komandosem i ścigałem terrorystę) i nagle przebudziłem się ale sen trwał nadal. Mogłem wstać, skakać, biegać po pokoju nadal śniąc. Widziałem swój pokój w wyobraźni, przed oczami miałem sen. Jedyne, czego nie mogłem to otworzyć oczu, próbowałem nawet palcami je rozewrzeć i nic, były jak zaklejone. Dziwne uczucie kontrolować jednocześnie fizyczne i senne ciało. Nie mam pojęcia co to było, chętnie dowiem się tego od Was. FA wykluczam, mam świadków że rzeczywiście chodziłem po pokoju z zamkniętymi oczami. Miałem wtedy z 7 lat.

Chmurka

ciekawe... światków - mam nadzieje, że innych komandosów, bo terrorystom nie uwierzę
wyjaśnij

skywalker

Ech, chodziło mi o to że mój brat mnie autentycznie widział jak chodziłem po pokoju, potem mi mówił, myślał że miałem koszmar i wstałem.

Fizyk

Najwyraźniej jednocześnie miałeś LD i lunatykowałeś. Faktycznie, dziwne.

Ramiel

Dziwne, bo LD występuje tylko w fazie REM, a wtedy powinien być włączony paraliż. Jakiś error miałeś.
A powiedz jeszcze - wpadałeś na ściany? Czy Twój sen dostosowywał się otoczeniem do otoczenia rzeczywistego i wiedziałeś, kiedy w miejscu sennego korytarza w rzeczywistości znajduje się np szafa?

skywalker

Sen miał miejsce na starym wysypisku, które w żaden sposób nie przypominało mojego pokoju :-). To było takie rozdwojenie świadomości, mapę pokoju miałem w głowie. Poruszałem się niezależnie od ruchów w śnie, a jednocześnie byłem tak jakby 2 ciałach. Mimo wszystko nie jest to aż tak trudne, spróbuj zamknąć oczy, wyobrazić sobie że np. idziesz do sklepu a jednocześnie chodzić po mieszkaniu.

Dziubek

Wild na jawie

skywalker

To raczej nie był WILD bo 'olśniło' mnie dopiero po kilku godzinach normalnego spania.

bjohny

Ktoś kiedyś (ok. 2006 roku) opisał coś bardzo, ale to bardzo podobnego na liście Oneiro i toczyła się krótka dyskusja. Co by nie zaśmiecać dyskusji listami i nie podawać linka do drugiego forum, daję zainteresowanym wklejkę:

edit: [link widoczny dla zalogowanych]

Pozdrawiam :)

Sebe

Nie do końca wykształcony centralny układ nerwowy powoduje zaburzenia somnambuliczne. U dzieci często jest to niegroźny, z wiekiem mijający stan.

Chmurka

było by to tak proste, gdyby to był typowy przypadek lunatykowania. Sama lunatykuje to mniej więcej wiem jak to wygląda (moje doświadczenia pokrywają się z innymi sprawozdaniami i nie przypominam sobie niczego podobnego, ale właśnie pamięć może w takim przypadku zawodzić) - to rzeczywiście ciekawe w postaci jaką opisał skywalker. Może rzeczywiście to odmiana somnambulizmu. Jakiś efekt zbyt szybkiego przebudzenia? Może sporo racji o rozdzieleniu źródeł jest w przytoczonym przez bjohny tekście.