Lucid Forum

croc

Miałem kiedyś taki sen. Był on 2-3 lata temu, a mimo to go pamiętam.
Więc zacznę: początku nie pamiętam, bo coś byłem w jakimś lesie z kolegami i czegoś szukałem. Znaleźliśmy to coś i nagle znaleźliśmy się w moim pokoju (to wyglądalo tak jakbym przechodzil z jednej sceny na drugą). Potem odchyliłem moje łóżko (takie rozsuwane) a tam jakaś dźwignia oO No to używam jej i słyszę łomot. Podchodzę do szafy (meble po mojej zmarłej babci...) a tam schody jakieś. Wchodzimy. Przede mną korytarz, po prawej stronie było chyba dwoje drzwi (zapomniałem ile) i jakaś barierka, a za nią otchłań, bezdenna. Na końcu korytarza były też drzwi. Po lewej okno, za nim taki surrealistyczny krajobraz łąki, kolory były nie takie jak w przyrodzie, tylko kolorowe drzewa, rośliny, strumień itd. 0 cywilizacji (PS: jak zaglądnąłem przez to okno, to się domyślilem, że jestem na piętrze). Wszystkiemu towarzyszyło pozytywne uczucie, takie jakby wszystko miało być dobrze, albo takie jakbyś dostał jakiś prezent i się bardzo z niego ucieszył. Już idę otworzyć te 1 drzwi po prawej, już miałem rękę na klamce, a tu rodzice mnie budzą! I w tej chwili miałem takie mordercze zamiary, że ich uduszę, ukatrupię, za to, że mi taki piękny sen przerwali, ale szybko minęło.
Ten sen był po prostu najpiękniejszy w moim życiu, pewnie przez ten nastrój, taki pozytywny. Miałem go parę lat temu, a pamiętam najważniejszy fragment. I teraz (nie wiem czemu!) ten sen stał się moją obsesją, i chcę się do tego miejsca we śnie dostać. Potem natrafiłem na artykuły o LD/oobe i pomyślałem, że dzięki temu się tam dostanę! Teraz z uporem maniaka, każdej nocy próbuję mieć LD, a pierwszą rzecz jaką zrobię, gdy będę miał LD, to właśnie pójdę do tego miejsca. I jedna ważna kwestia!
Miałem 2 sny o LD. I w obu pomyślałem, że wykorzystam ten sen do przejścia do tej krainy. W pierwszym śnie zwizualizowałem sobie, że przede mną są drzwi do tej krainy. Otworzyłem je, ale obudziłem się -_- W drugim śnie - znalazłem się w moim pokoju, przed tą szafą, i pomyślałem sobie, że gdy otworzę szafę, będą tam schody. Otworzyłem szafę, a tam...nic! Nawet pamiętam jak próbowałem pchać ścianę szafy, bez skutku. Obudziłem się.
Nie wiem czemu:
a) pamiętam ten sen
b) tak mi na nim zależy
c) ten nastrój?
d) czy wierząc tym snom o LD, nie dostanę się tam w PRAWDZIWYM LD?

Garet

a) Bo po prostu? :p Też pamiętam wiele snów, to raczej nic specjalnego.

b) To to chyba tylko ty wiesz. Po prostu tak jest. Wystarczy spojrzeć na sytuację, to tak jak by ktoś nie dał Ci obejrzeć zakończenia filmu.

c) Bo po prostu? W snach różne rzeczy dostarczają różnych emocji.

d) Jak będziesz sobie to wpajał w psychikę to zapewne tak, powinieneś raczej zmienić pogląd i myśleć o tym pozytywnie.

e) Ni jak mi się widzi temat do treści.