Forum Lucid Forum
Świadome Śnienie i OOBE
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Metoda WILD - KAWA NA ŁAWĘ!

 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Lucid Forum Strona Główna -> pytania, niejasności, wątpliwości
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Oran
przebudzony


Dołączył: 18 Sty 2010
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:29, 19 Sty 2010    Temat postu: Metoda WILD - KAWA NA ŁAWĘ!

Witam wszystkich. Otóż mam wiele pytań , na które nie znalazłem odpowiedzi dotyczące tej metody. Chciałbym rozwiać wszelkie niejasności. Otóż dużo czytałem na temat tej metody , lecz nigdy konkrety. Same ogóły. Więc tak:

1.Co daje liczenie?
2.Jak się powinno liczyć?
3.Jakie uczucia towarzyszą tej metodzie(w kolejności chronologicznej)?
4.Jakie są te hipnagogie?

Wydawało mi się , iż udało mi się odzyskać świadomość we śnie w sposób WILD , lecz po głębszych refleksjach dochodzę do wniosku , iż świadomość tą utraciłem. Czułem dziwne mrowienie i tyle. Podczas tej metody nie wiem dlaczego , ale po jakimś czasie strasznie się stresuję. Ciekawe jest to , że liczę i za chwilę zupełnie inna abstrakcyjna myśl mnie przeszywa , np.: Jestem przy liczbie 178- to sen , 179 - to nie ma sensu ^^. Taki przykład autentycznie mi się przytrafił. Co jest grane? Te hipnagogie , to są obrazy w "wyobraźni" , czy widzimy to narządem wzroku? Bo ja miałem wrażenie , że abstrakcyjnie myślę (nie śnię!) , a testy rzeczywistości działają. Jak na jawie sobie wyobrażam ręce , to nie widzę 6, czy 7 palców. W dodatku nieraz mam wrażenie , że ktoś jest obok mnie i jest to przerażające. Ja chyba jestem nienormalny , ale chciałbym poznać wasze stanowisko. Pozdrawiam!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Garet
mistrz snów


Dołączył: 03 Gru 2008
Posty: 492
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lubelskie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:19, 19 Sty 2010    Temat postu:

1. Pomaga się zrelaksować, uspokoić, odwiać myśli od innych rzeczy, nie jest jednak konieczne.

2. Nie ma znaczenia, szczerze mówiąc, jak komu wygodniej... :P Kwestia przyzwyczajenia i aby nie było to w jakiś sposób strasznie męczące.

3. Trudno tu mówić o ścisłej chronologii, ale zazwyczaj bywa to jakoś +-:
-wyciszenie
-lekkie hipnagogi
-mrowienie->odrętwienie->brak czucia
-silne hipnagogi
-balansowanie na granicy świadomości i snu
-powolne wejście w sen (szczerze trudno mi się wypowiadać, bo sam dalej nie doszedłem w taki sposób - teoria)

4. To zależy, mogą być przyjemne i nie, mogą to być szmery albo muzyka, jęki, stukanie, bębnienie, piszczenie, obrazy przyjemne lub straszne (mi się zazwyczaj zdarza wszystko najgorsze), uczucie lęku, gorąca, ciężkości, lekkości... cała gama.


Stres jest rzeczą normalną na początku, zwłaszcza gdy nie wiemy, że hipnagogi to hipnagogi :P (czasami mimo tego ciężko się rozluźnić).

Z tym liczeniem to ja nieraz miałem różne manewry, gdy prawie usypiasz różnie rzeczy się dzieją jak myśli się plączą (czasami nagle nie wiedziałem kiedy przeskoczyłem o kilka dziesiątek, albo liczyłem w miejscu).

Hipnagogi są obrazami wyobraźni, nie było by opcji żebyś nagle dostał halunów i zobaczył dementora w pokoju trzeźwym wzrokiem :P (no chyba, że coś bierzesz, ale to lepiej zachować dla siebie ;))

Nie do końca ogarniam o co ci chodzi z tym abstrakcyjnym myśleniem i działaniem RT.

To, że czujesz czyjąś obecność nie świadczy o niczym nienormalnym, to także jedna z nieprzyjemnych hipnagogii (raz w takiej sytuacji niechcący zrzuciłem koszulkę z łóżka, mało zawału nie dostałem...).

PS. Polecam poczytać o paraliżu sennym, aby się zabezpieczyć psychicznie. To jest dopiero nieprzyjemne...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Oran
przebudzony


Dołączył: 18 Sty 2010
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:48, 19 Sty 2010    Temat postu:

To znaczy. Ja jestem dosyć młody i nic nie biorę xD. Lubię sobie przed snem wymyślać historyjki i w ten sposób bardzo rozwijam wyobraźnię. Ja miałem takie wrażenie , że liczyłem. Po jakimś czasie zacząłem sobie wymyślać taka historyjkę i tak się czułem. Jednak nie była ona zamierzona i to był chyba sen. Lecz tak pomyślałem , że abstrakcyjnie myślę i wróciłem do liczenia. I teraz rodzi się pytanie. Czy liczyłem we śnie , czy zachowując jaźń? A to jest ciekawe , bo stresuję się , gdy zaczynam liczyć. Dochodziłem jedynie do stanu mrowienia i cierpnięcia ciała , to daleko?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Garet
mistrz snów


Dołączył: 03 Gru 2008
Posty: 492
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lubelskie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 23:59, 19 Sty 2010    Temat postu:

Ajj, głupiutki panie Garecie... Z pośpiechu zapomniałem o najważniejszym, liczenie może być swego rodzaju kotwicą, tzn. pośrednio skupiając się na liczeniu pozwalamy sobie nie zasnąć (nie odlecieć bez świadomości). Dokładniej mówiąc mógł byś przestać myśleć o czymkolwiek, pozwolić hipnagogom się kształtować, jednocześnie, nie za intensywnie myśląc o kotwicy... Ciężko to trochę doprecyzować, musiał byś poczytać także o tym czym jest kotwica i jak ma działać, także bardzo użyteczne w WILDzie.

Dalej jakoś niekonkretnie piszesz, ale chyba ogarniam o co ci chodzi. Otóż właśnie balansowałeś na skraju świadomości i snu, z większym przechyleniem w tą drugą stronę, ale nie w taki sposób jak trzeba, tzn. prawie odleciałeś, a potem gwałtownie powróciłeś myślami do liczenia. Też mi się tak zdarzało, i zazwyczaj potem trzeba było wszystko rozpoczynać na nowo bo się rozbudzałem i irytowałem. Z resztą trudno trochę mi coś w tym wypadku dobrze poradzić, bo ty najlepiej wiesz jak się wtedy dokładnie czułeś. Trzeba próbować i samemu wnioskować, co idzie nie tak. WILD nie jest tak prostą techniką, jaką się wydaje.

Czy mrowienie i cierpnięcie kończyn itd jest daleko... już wcześniej napisałem, że poszczególne odczucia nie muszą być chronologiczne. Zdarzało mi się np, że od razu przestawałem np czuć nogi.

Jak chcesz to ćwicz dalej WILD'a tylko musisz na prawdę dużo się o nim oczytać, bo jest tyle wariacji i poglądów, że trudno doradzić, który jest właściwy, należało by samemu testować... No i nie próbować na siłę wieczorem, bez żadnej drzemki wcześniej, wiem po sobie, że to daje marne efekty.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Oran
przebudzony


Dołączył: 18 Sty 2010
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 0:16, 20 Sty 2010    Temat postu:

Eeeeem , a gdzie tutaj znajdę coś o kotwicach i o WILD? Jestem tutaj nowy i nie bardzo idzie mi szukanie. ^^! A tak z innej beczki. Jak się zmienić w kogos , tak zwane transformacje?

PS.: Panie Garet , bardzo mi pomagasz i nie tylko mi , chciałbym ci się jakoś odwzajemnić. AHA! Mam jakieś tam idosery , co wspomagają świadome śnienie , co to daje? Czy jak jem 2 banany przed spaniem , czy to coś da? xD. Lepiej zjeść je po pierwszym spaniu , czy przed?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Oran dnia Śro 0:42, 20 Sty 2010, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Garet
mistrz snów


Dołączył: 03 Gru 2008
Posty: 492
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lubelskie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 1:29, 20 Sty 2010    Temat postu:

Ugh, szukanie na prawdę nie boli, wpisujesz frazę w opcji szukaj i lecisz all tematy po kolei, których tytuł wskazuje na istotną dla nas zawartość. Na pewno przeczytaj:

WILD + kotwica
DEILD ("odmiana WILDa")
Kotwica niedokładniej

Długie, ale mądre i użyteczne.

Jak się w kogoś zmienić? Po prostu pomyśleć o tym podczas LD, a raczej wiedzieć, że jesteśmy kimś (gdzieś niedawno o tym pisałem, nie chce mi się kopiować bez sensu). Zamknięcie oczu może pomóc, ale może nas kosztować utratę świadomości.

Na I-Doserach się kompletnie nie znam, nigdy nie stosowałem, wiem tylko co to, i nic więcej :P Był kiedyś o tym temat, ale że tak to ujmę, wsiało go :p

Banany... co to za dziwaczny pomysł? ^.-
Banan to raczej przekąska energetyczna, nie słyszałem by w bananach było coś co pomaga na śnienie, więc raczej odradzam, pomijając fakt, że jedzenie tuż przed snem uniemożliwia zaśnięcie i jest niezdrowe.

Jak już chcesz coś szamać, to machnij sobie trochę czekolady, o niej było sporo pozytywnych opinii (tylko nie 2 tabliczki na raz :p), jeżeli chodzi o wpływ na sny i LD. I jak już to przed ostatecznym pójściem spać, jak planujesz drzemkę, ale raczej nie po WBTB w trakcie nocy (no chyba że planujesz coś z serii 4+1, to może...).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Oran
przebudzony


Dołączył: 18 Sty 2010
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 3:11, 20 Sty 2010    Temat postu:

Banany posiadają dużą ilość witaminy B3 , ułatwiające przewodnictwo neuronów (komórek nerwowych). Wzmacnia synapse (przewodnictwo), oraz neuryt (akson).

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chmurka
Moderator Snów


Dołączył: 13 Lis 2006
Posty: 950
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wziąć kasę
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:57, 20 Sty 2010    Temat postu:

rzeczywiście biorę vitB (complex i B6+Mg) przed snem dzięki czemu lepiej je zapamiętuje chociażby, ale wątpię czy dwa banany mają jej wystarczającą ilość, że o opóźnieniu związanym z trawieniem i wchłanianiem nie wspomnę.

Najlepszym wskaźnikiem postępu IMHO jest stopień rozwinięcia się hipnagogów do którego uda ci się dotrwać zachowując świadomość. Bo samo wchodzenie (proces WILD) może być szybsze lub wolniejsze, ale to właściwe one są osnową snu. Wibracje czy odczucia biegnące z ciała możesz przeoczyć, mogą nie wystąpić wcale - nie są wymierną oznaką i dają ci do zrozumienia, że twoje ciało po woli ulega deprywacji sensorycznej i odrętwieniu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Lucid Forum Strona Główna -> pytania, niejasności, wątpliwości Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin