Lucid Forum

mchoncer1

witam , mam problem z WILD a mianowicie wszystko ladnie odprezam sie relaksuje i sie zaczynaja schody licze 1-snię 2-śnie i tak dalej robie to bardzo dlugo nawet nie czuje juz konczyn w sensie bodzce nie sa odbierane i zacieraja sie granice ciala ale w zaden sposob nie moge dostac [color=red]paralizu sennego ani hipnagog[/<br>color](czasem mam wstrzas mikloniczny ale nie burzy to mojej koncentracji itp.) i mam pytanie co jest najpierw hipnagogi czy paraliz :) a i czy hipnagogi to raczej takie myslowe zwidy czy tak jakby pod powiekami obraz fizyczny?

z gory przepraszam za interpunkje.

Fizyk

Zamiast przepraszać za interpunkcję, to ją popraw.
Ciężko powiedzieć, co jest najpierw, wydaje mi się, że hipnagogie i paraliż są raczej w miarę równoczesne i towarzyszą zasypianiu, ewentualnie hipnagogie mogą zacząć się trochę wcześniej.
Hipnagogie to raczej "takie myślowe zwidy".

Alegria

Ja natomiast chcę zaapelować do nowych użytkowników o nietworzenie dziesięciu tysięcy tematów pt. "problem z WILD". Wiem, że każdy chce się poczuć wyjątkowy i może tworzenie osobnych postów daje takie poczucie, ale skutkiem ubocznym jest bałagan na forum. Przez bałagan potem innym nie chce się przeszukiwać forum pod kątem swoich własnych wątpliwości ---> tworzą własne wątki ---> większy bałagan. Błędne koło! :(

W tym konkretnym przypadku dodałeś jeszcze "odpowiedzcie", co mnie osobiście zniechęciło do otwierania tego wątku w ogóle.

Tomek

Ja robie wilda tak:
1.Relaksuje sie
2.napręzam i rozlużniam mięśnie po 5 razy
3.licze od 70 do 0 co 1

A pożniej "kopie mnie prąd" i mam odruch, a raz miałem że nie mogłem ruszyc ręką. Pożniej mnie coś swędzi i się musze podrapac itp. a jak mam te odruchy i paraliż to już dalej nie potrafię leżeć i nie mogę wejść w stan LD. Nie wiem co robie źle.

Pomożcie :sad: