Lucid Forum

Sebe

Nawet jeśli nie byłoby gdzie wyizolować ludzi - idąc za myślą Boba Edwardsa - prawdopodobnie modyfikacje genetyczne będą na tyle powszechne, że będzie można poprawić wszelkie cywilizacyjne naleciałości.

ulusia20

z tymi genetycznymi modyfikacjami bylabym ostrozna... bo jedni beda chcieli cos idealnego stworzyc ale bedzie wiecej tych ktorzy beda chcieli namieszac i stworzyc jakies maszynki do zabijania (w najlepszym wypadku) ale to tez moze byc powodem tzw konca swiata to jest zaglady ludzkosci

VM

Niektorzy próbują na tym 2012 zbijać kasę. Kilka miesięcy temu przeglądając gazetę z ofertami książek natchnąłem się na książkę, której tytuł brzmiał mniej więcej "Poradnik- jak przeżyć kataklizm w 2012 roku" :>

Ramiel

OŻ!!!
Ja to chcę.
Ja chcę tę książkę!

EDIT: Ha, jest na Allegro :P

Chmurka

Tak mi się skojarzyło że ostatnio kolega miał poradnik jak przeżyć ataki zombie. Jak zabijać okna etc- :D po tym co ostatnio serwują nam kina chyba też się zaopatrzę :)

ulusia20

nie popadajmy w paranoję, jak ma Cię dopaść zombiak to i tak Cię znajdzie ;p ogólnie wychodzę z założenia że jeśli coś ma kogoś spotkać to stanie się to niezaprzeczalnie choćbyśmy nie wiem jak się starali tego uniknąć

mały oftop: jakbyście wiedzieli że został wam np rok życia to jak byście wykorzystali ten czas?

Norbi

Co was ugryzło na te zombie? Koleś was zaraził ;d

a jakbym wykorzystał taki czas? Nie mam ochoty myśleć, że mogłaby być taka ewentualność, oraz co bym zrobił. Zatem nie powiem ;d

Chmurka

No na serio kolega miał taki podręcznik ale nie pamiętam jak się nazywał. A poza tym co ugryzło.. przecież masa filmów ostatnio traktuje o tym tak że nie dziwie się modzie na zombie, tak jak kiedyś była na smoki albo wampiry. No i nie zapominajmy o kosmitach, można powiedzieć że oni zawsze są trendy ale jakby ostatnio mają większą konkurencje- albo mi się zdaje. W każdym razie zombie przez pryzmat eksperymentu medycznego by trochę była po drodze teorii o wojnie i konsekwencjach nowych rodzajów broni biologicznej.

adam0309

Najgorszy koniec świata to taki w którym zginę :D Ktoś zawsze przeżyje(Adama*jestem Adam więc może i ja przeżyje, liczę tylko że Ewa będzie urodziwa* i Ewę wyślemy w kosmos i będą się rozmnażać i rozmnażać...) Jeśli ja będę istniał w innym wymiarze egzystencji(od choćby niebo)to po kiego mi ziemia? Niech znika... Moja świadomość będzie trwać i dobrze, mogę dalej się rozwijać... żyć nie koniecznie pod względem materialnym, a jeśli nie to to mnie nie będzie obchodzić bo razem ze mną nie będzie niczego... Moja najmniej pomyślna dla mnie wizja końca świata/życia po śmierci to pętla-rodzę się kolejny raz w tym samym czasie i żyję po raz kolejny w tą samą osobą, w tych samych warunkach, nie koniecznie tak samo bo świat i wszystko(w tym ja) jest nieprzewidywalne, ale mnie przeraża taki dzień świstaka... W 2012r będzie kataklizm jak się Platini zobaczy nasze Euro i wszystkie kraje świata zjednoczą się i cały potencjał nuklearny odpalą w Polskę... To jest najbardziej prawdopodobne bo Euro to będzie nieprawdopodobnie wielki krach.

monkaa

nie bede czytac wszystkich odpowiedzi, bo dużo ich, a ja mam na ten temat swoje zdanie, być moze, powtórze to, co było już napisane:

koniec świata, miał byc w 2000, w 2002, w 2006, w 2008, a teraz słyszę ze w 2012, dla mnie to straszna bzdura, poprostu nie wiem w jakim celu wymyślona bajka:]

predatorszarak

Wymyślili sobie, że w 2012 ma być koniec, bo kalendarz Majów się wtedy kończy.
Mój kalendarz w komórce kończy się w 2076 i to znaczy, że wtedy ma być koniec świata? :D

monkaa

dokładnie;d btw. mój na 2079:P

Silhouette

A ja już tłumaczyłem, że kalendarz majów się wtedy NIE kończy d;

larthas

Ja czytałem o planecie Nibiru, która w 2012 ma być blisko Ziemii i wywołać kataklizmy, huragany, itp. (Jak już to było to sorka, nie czytałem tematu :P)

Ja tam w to nie wierzę za bardzo.

BTW. U mnie kończy się w 2016 XD

tater

Nibiru to raczej kolejna bajka paranormalnych maniaków.
Dla zainteresowanych tematem, polecam: [link widoczny dla zalogowanych]