Lucid Forum

rafal2 · Wysłany: Pon 18:50, 26 Mar 2007 Temat postu:

Moi koledzy wiedzą, (pozdro dla Vrannetha i Toadiego ;)) rodzice i rodzeństwo też - są sceptyczni... Pomimo że młodszy brat też raz miał LD, ale go to nie wciągnęło.

Szabada · Wysłany: Wto 18:18, 27 Mar 2007 Temat postu:

A ja nie mam co mówić rodzicom bo pewnie by nie zwrócili na to uwagi, byłoby cos w stylu:"Aha, aha, no fajnie"- a jakbym ich zapytał co przed chwilą powiedziałem to by nie umieli powtórzyć... czuje sie samotny XD
A co do kumpli to większość są "mocni" chrześcijanie (ośmiele sie powiedziec- nawiedzeni) więc zaczęli by cos marudzic i sie wymądrzac, mimo ze zielonego pojęcia o tym nie mają... jestem jeszcze bardziej samotny XD XD
Moj brat zaczął sie tym interesowac, ale nie gadam z nim o tym bo czasu nie ma... teraz juz troche mniej samotny :)

Chmurka

Heh wczoraj wieczorem oglądałam z rodzicami program na Discovery (o działaniu mózgu) i komentowaliśmy co tam pokazywali. Na sam koniec zaczęli mówić o śnie i świadomym śnieniu tzn co to jest i pokazali urządzenia do generowania świadomego snu. I ku mojemu zdziwieniu ojciec mówi "ja takie miałem samoczynnie, ale do tego trzeba mieć odpowiednie warunki" (chodziło mu o wypoczęcie, spokój, relaks) a mama na to "ja miałam kiedyś sen że jestem w sklepie ze słodyczami i wiedziałam że to sen, ale te słodycze były takie pyszne, że pomyślałam że schowam kilka pod poduszkę" (identyczne sny jakie miałam w dzieciństwie). Zatkało mnie przez chwile. Zrobiłam RT !!! :P to nie był sen! pomyślałam że chyba sie zgrywają ale wątpię żeby moje dzienniki czytali ze zrozumieniem- to nie było w ich stylu. To powiedziałam że takie coś trenuje ale ostatnio mniej bo nie mam czasu. Tyle
Potem mi się przypomniało że kiedyś była już podobna sytuacja tzn leciał program ogólnie o śnie i też z ojcem rozmawiałam (na temat że podają zbyt pomieszali i zbyt uprościli informacje, że to nie działa tak jak opisują) więc wiem że wie że się tym trochę interesowałam ale nie mniej niż innymi tematami medycznymi. Z LD tak spontanicznie wypalił kiedy w tym wczorajszym programie powiedzieli w prosty sposób co to jest.

Ale sobie tak pomyślałam lol :D można mieć LD we krwii?

yeld

A mój stary wciąż nie kuma konceptu świadomego snu i myli to ze snem na jawie. Mostly because he doesn't give a fuck. ;P

Chmurka

tym bardziej właśnie cieszy mnie że jednak czają bazę, w razie gdyby dotarli do moich zapisków to przynajmniej te dzienniki nie zostaną wykorzystane przeciw mnie w procesie o ubezwłasnowolnienie :P ufff
no chociaż oczywiście nie ma szans żeby pogadać z nimi o technikach albo przekonać żeby dali mi dodatkowe 2 godziny rano na doskonalenie umiejętności :P