Lucid Forum

Fizyk

Dzisiaj rano udawało mi się świadomie wywoływać hipnagogie słuchowe i byłem bardzo blisko WILDa, ale chyba byłem zbyt wyspany (cóż, w końcu godzina 11 rano :p) żeby znowu zapaść w sen. Będę musiał popróbować tego w połączeniu z WBTB (tzw. 4+1 :) ).
Po obudzeniu się leżałem i zacząłem skupiać swoje myśli na jednej piosence. Zaczynałem ją po prostu odtwarzać w myślach. Po chwili takiej koncentracji zaczynałem rzeczywiście ją słyszeć :) Jednak jak za bardzo przysłuchiwałem się muzyce w mojej głowie, to cichła i musiałem zaczynać od nowa. Po paru próbach udało mi się doprowadzić do tego, że dłuższą chwilę słuchałem muzyki i zaczęły pojawiać się hipnagogie wzrokowe :) Raz w taki sposób osiągnąłem WILDa, więc myślałem, że może i tym razem się uda, ale albo zbytnie podniecenie, albo fakt, że już byłem wyspany przeszkodziły mi. Nie udało mi się dojść dalej niż do punktu 4 w skali, którą zamieścił Silhouette ;) (ale stopień 4 osiągnąłem :) ).
Jeżeli to wyspanie było tym, co mi przeszkodziło, to w środku nocy powinno mi się udać uzyskać WILDa tą metodą. Zacznę próbować :)

walek

Powiem wam, że ostatnio mam takie schizy, np. dziś, zostałem sam ze spiącą siostrą, i ona obudziła się z płaczem i wyła i wyła, a ja cały czas myślałem, ze to hipnagogie :D

yeld

No to ładny z ciebie opiekun dla siostrzyczki. :P

walek

No, zaraz potem do niej poszedłem, ale schiza niezła ;D

:*:*:*Olusia:*:*:*

ja raz miałam taki sen o 12 apostołów i Jezusie że chcieli mnie zabić a gdy się obudziłam to widziałam jak wlatywało do mojego pokoju 13 duchów <oczywiście jak byłam mała miałam ok. 5-6 lat> mam pytanko raz jak się obudziłam to słyszałam dziwne głosy które mnie wołały... co to mogło być????

Ramiel

Jak dla mnie 2 możliwości:
a) hipnagogi - czasami bywają bardzo wyraźne i szczegółowe
b) FA - fake awakening - fałszywe wybudzenie. Wydawało Ci się, że się obudziłaś, a tak naprawdę przeszłaś ze snu w inny sen.

Spirytus

Raczej wariant ''b'' ;)

:*:*:*Olusia:*:*:*

no nie wiem czy to jest dobra opcja druga dlatego że poszłam zaraz do mamy i też je widziałam. chyba to było przewidzenie :):):)

walek

No, w FA jest bardzo realistycznie. A skoro mama nic nie pamięta to na 100% jest to FA.

pawel_mily

Ja miałem dzisiaj w nocy Zapraszam do tematu w dziale sny. Tam opisałem swojego hipnanoga :)

walek

Jak już to "swoją hipnagogię" :)

Spirytus

Ależ wujcio Spiryt miał jazdę ostatnio. Po wspomnianym w temacie o alkoholach piątkowym pakiecie komandosów, o 5 rano Pana Spirytusa obudził kac gigant. Jako, że alkohol jeszcze mnie trzymał i byłem wcięty, z trudem wstałem zaspokoiłem pragnienie, spożywając półtora litra mleka, po czym uwaliłem się spać. Poleżałem sobie około minuty i zacząłem słyszeć głosy moich znajomych. Nie spałem - jestem pewien. Byłem na wpół świadomy, słyszałem mówiących do mnie kumpli i w głowie miałem wyobrażenia ich sylwetek. Odpowiadałem im jakby myślami, jednak ich odpowiedzi nie pochodziły z mojej głowy a z zewnątrz, jakby normalnie sobie siedzieli w moim pokoju i ze mną rozmawiali. Po pięciu minutach zasnąłem. Jak widać nadmierne ilości Komandosa wywołują hipnagogię, podchodzącą pod halucynacje ^^ Chyba mogę powiedzieć, że przeżyłem pierwsze w życu delirium XD

walek

Wow. A ja ostatnio chodze tak padnięty spać i nie prowadzę dziennika snów, że nawet hipnagogii nie pamiętam.

NIESKONCZONY

jesli jestes blisko wilda to powinno sie zaczac jakby wciagac dobre uczucie

rapowe_katharsis

Hmm...

Na początku może się przywitam... Jestem nowa...

A więc Siamanko :D

Mam pytanko:
Ostatnio (może z 2 tyg temu) smacznie sobie spałam. Obudziła mnie siostra wracająca z imprezy, było ok. 3 nad ranem. Nie chciało mi się otwierać oczu, po prostu chciałam zasnąć. Leże tak, leże, czułam się dosyć dziwnie. Nagle nie czuje nic, paraliż, nie mogę się ruszać, mówić nic... A przede mną jakieś dziwne twarze, okropna muzyka (nie wiem czy można to nazwać muzyką) i jakby jakiś jęk. Dziwnie się czułam, nie wyczuwałam ciała, po kilku może kilkanastu sekundach poczułam jakbym w coś uderzyła, otworzyłam oczy i już wszystko było w porządku...

Co to było...?