Lucid Forum

Norbi

Właśnie nie byłem pewien czy to trans. I co z tym mogę zrobić dalej jak już osiągnę?

Guzik

Racja, może paraliż brzmi tyć za mocno. Raczej trudności ruchowe. Technika jest dziwna, ale zaraz spróbuję nie popadać w żadną panikę, musi się udać.

Pozdrawiam!

Razi

4+1 to chyba dobra metoda. Za pierwszym razem poczułem paraliż. Na razie próbuje FILDa bo nie chce nikogo budzić po nocach(wtedy to był wypadek)

h0ps

Mi ten wstrzas zawsze pzrydarza sie swiadomie ale nie powoduje ze zasypiam tylko sie wybudzam.
Np jak leze i ogladam film, i przysne w pewnym momencie cale cialo jakby wstrzasnie taki impuls i sie budze, mozna jakos to wykorzystac?

Krzys

Dzisiaj rano miałem prawie Wilda :) . Pojawiały się hipnagogi, zaczęły przeistaczać się w sen. Ale jak sen już się pojawił, dalej myślałem, że to hipnagogi, aż w końcu straciłem świadomość :[ . Opszę to dokładniej:

"Prawie" obudziłem się rano. Wiązałem buty, które miałem na nogach, aż w pewnym momencie się zorientowałem, że tak naprawdę nie mam żadnych butów (często tak mam rano, niekoniecznie z butami). Nie chciałem się całkowicie wybudzać (o dziwo nie myślałem wtedy w ogóle o LD i Wlidzie), więc nie otwierałem oczu i dalej "wiązałem buty" :) . W końcu znalazłem się w zupełnie innym łóżku. Myślałem, że to dalej te hipnagogi, głupi nie pomyślałem, że mogę to wykorzystać do LD, aż w końcu straciłem świadomość.

Razi

Mnie tylko jedna rzecz dziwi... Jak czasem leżę zmęczony i o czymś myślę i wyobrażam, w pewnym momencie "zasypiam" i widzę moją wyobraźnię, jednak gdy sobie uświadomię, że to sen - budzę się... To co otem widzę często odchodzi od tego, o czym myślałem.
Np. leżę, mam zamknięte oczy i wyobrażam se coś.... nagle zasypiam i wszystko się zmienia i nie mam wpływu na to. Jak się zorientuje, że to nie tak jak chcę, i "stoję"(tak mi sie wydaje) to się budzę.
Chyba za słaba ta drzemka żeby przespać szok(szok "fałszywego przebudzenia", czy jak to sie tam nazywa)... W sumie to to jest jakby WILD, tyle że zasypiając tracę świadomość, ale jak ja odzyskuję - to się budzę ;(

walek

A propos WILDa - jak sie to czyta? Łajld, łild czy wild?

Krzys

Łild bodajże, przynajmniej ja tak to odczytuję.

Ramiel

Ja czytam tak, jak się pisze.

Fete de la faim

Ja też. A dzisiaj czytałam opowiadanie Cortazara "Historie, które sobie opowiadam" i jest tam opisane coś w rodzaju WILDa czy hipnagogii.

ataxia

Ech, próbowałam tego wczoraj, ale sama wszystko położyłam... :( W ogóle było ciężko,bo rodzice robili imprezę imieninową w pokoju obok, więc światło i śmiechy raczej nie ułatwiały sprawy. Ale to się dało wytrzymać. Wprowadzałam się spokojnie w trans, powtarzając sobie w myślach 'LD, LD' i wizualizując ścianę z takim napisem (ktoś gdzieś o tym pisał, więc podchwyciłam). Już zaczęło mnie ogarniać takie fajne uczucie ciepła w kończynach, było naprawdę genialnie aż do momentu, kiedy zaczęły mi przychodzić do głowy różne nieprzyjemne myśli... Łzy mi same pociekły, więc stwierdziłam, że już chyba nie ma sensu myśleć o LD no i dałam sobie siana :sad: Potem się sama obudziłam gdzieś tak o 4 nad ranem i dalej cośtam próbowałam powtarzać sobie w myślach magiczne hasło 'LD', ale chyba podświadomość działała i znowu wielkie nic. Ech, nawet zwykłego snu nie pamiętałam, a ostatnio wychodziło mi to bardzo dobrze... :( A dzisiaj mam taki grobowy humor, że nawet o RT nie myślę. Odpuszczam to chyba sobie, wrócę jutro do praktyk...
Cholera, a mogło mi się coś udać... :(((

NIESKONCZONY

nie wiem czemu usuneliscie moje posty :/ ale zaczne od nowa.

no wiec do wild wcale nie trzeba byc spiacym , trzeba tylko umiec miec chaos , znaczy kompletne rozluznienie umyslu trzeba byc obserwatorem a jednoczesnie zachowac swiadomosc nie koncentrowac sie na niczym nie myslec o cniczym i oczywiscie cialo rozluznic .ja to opanowalem dobrze wild, mam przecietnie 3-4 razy na tydzien

grej33

Miczko

Nom WILD jest do wyćwiczenia, ale oczywiście nie musi sie zawsze udać zawsze na 100%, gdy się już nauczysz ;]