Forum Lucid Forum
Świadome Śnienie i OOBE
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

LD-realne zagrozenie dla zdrowia psychicznego
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Lucid Forum Strona Główna -> pytania, niejasności, wątpliwości
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maciek_
świadomy


Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Sob 14:44, 10 Sty 2009    Temat postu: LD-realne zagrozenie dla zdrowia psychicznego

Moi starzy przeczytali gdzies wczoraj tekst o tym ze swiadome snienie jest strasznie niebezpieczne, szkodliwe itd (z gory mowie ze nie pamietaja jaka to byla strona wiec jej nie podam bo sam nie wiem, w kazdym razie jakas o psychologii). podobno osoby ktore mialy w rodzinie osoby chore psychicznie a tym bardziej jezeli same sa chore to nie powinny trenowac swiadomego snienia z tego powodu ze mozna przestac odrozniac real od snu, zatraca sie granice miedzy jawa a snem. bardzo mozliwe ze swiadome snienie powoduje chorobe u zdrowych osob. Przypuszczam ze moze to byc prawda, bowiem jezeli codzinie zadaje sobie kilkadziesiąt pytań w ciagu dnia czy ja nie snie, to zaczyna sie zmieniac nasze myslenie, zaczynamy sie naprawde zastanawiac czy to sen bo w koncu z kad niby mamy pewnosc ze to sen nie jest. A teraz powiem jakie objawy u siebie sam zanotowalem:
- ostatnio mialem przez chwile podobny stan do transu o ile nie taki sam
-dzisiaj rano jak wstalem nie wiedzialem czy sytulacja w przeszlosci a dokladnie ogladanie pewnego filmu mialo miejsce w rzeczywistosci czy mi sie przysnilo ( pozniej sie okazalo ze to byla prawda) (zatracenie granicy miedzy jawa a snem)
-a teraz najwazniejsze- pol roku temu dostalem jakby psychozy i wieczorem mialem pewnosc ze swiat jest snem. napisalem to sobie nawet na kawalku papieru zeby tego nie zapomniec. wydawalo mi sie ze swiat jest jak matrix i bylem tego calkowicie pewny. na drugi dzien juz tak nie myslalem ale sami przyznajcie ze to juz sa powazne objawy.

poza tym swiadome sny moga podobno powodowac niewyspanie poniewaz podczas ld nasz mozg pracuje na wiekszych obrotach. nalezy pamietac ze nawet jedno specjalne zbudzenie w srodku nocy (po przez budzik) moze spowodowac niewyspanie. praktykowanie techniki swiadomego snienia ktora polega na budzeniu sie w ciagu nocy jest czczególnie mecząca i jest sie rano niewyspanym ( wiem na wlasnym przykladzie). jezeli organizm jest barzdzo dlugo niewyspany stanowi to jak wiadomo zagrozenie dla naszego zdrowia.


z tego co napisalem najbardziej hardkorowe jest chyba to ze jednego dnia zatracilem granice miedzy jawa a snem. przez jakies pol roku po ty zdarzeniu nie trenowalem, dopiero teraz na nowo podjalem sie treningu. chcialbym zaznaczyc ze przed tym zdazeniem wiedzialem o zjawisku swiadomego snienia od jakis 2 lat, i co jakis czas podejmowalem sie prob treningu ale po mniej wiecej tygodniu rezygnowalem. tuz przed tym wydazeniem trenowalem swiadome sninie po przez zadawania sobie pytania "czy to nie jest sen".


Jak wiadomo narkotyki czesto prowadza do chorób psychicznych takich jak schizofrenia czy psychoza. Swiadome snienie mozna by porównac do naturalnego narkotyku. Choroby psychiczne biorace sie z narkotykow wynikaja zapewne z tego ze czlowiek ma wizje ktore sa nienaturalne dla psychiki czlowieka, czesto wizje przekraczają wydolnosc psychiczna. Jak wiadomo podczas swiadomego snienia mamy przed soba obraz ktory by mozna porownac z wizjami. Jezeli w swiadomym snie wezme narkotyk to podobno moge miec takie same wizje jak po prawdziwym narkotyku. Z tego wniosek ze stan podczas swiadomego snienia jest lub moze byc podobny do stanu ponarkotykowego. Czy przypadkiem swiadomego snienia nieda sie porownac do narkotyku? Kolejna sprawa, czy mozna sie uzaleznic od swiadomego snienia. Fizycznie z pewnascia nie ale psychicznie? Nie praktykuje swiadomego snienia na tyle dlugo by moc sie wypowiedziec ale sa tu osoby praktykujace ld przez wiele lat, niech sie wiec na ten temat wypowiedza.


Najgrozniejsza zecza w calym swiadomym snieniu jest to ze zmieniamy swoj sposob myslenia na inny, a to z pewnoscia zmienia nasza psychike.
Zatracenie granicy miedzy jawa a snem moze byc tragiczne w skutkach, czemu, chyba nie musze wyjasniac. Zastanowcie sie czy nie zauwazyliscie w swoim zachowaniu, mysleniu czy spostrzeganiu swiata jakis zmian. Nie zauwazyliscie jakis dziwnych objawow jak np wrazenie unoszenia sie w powietrzu, czy wrazenia ze sie ma trans?


Moj tekst nie ma na celu zniechecenie kogokolwiek do swiadomego snienia, nie zakladam tez z gory ze swiadome snienie jest zle ani ze z pewnascia prowadzi do chorob psychicznych. Celem jest rozpoczecie powaznej dyskusji czy swiadome snienie nie moze zagrozic realnie naszemu zdrowiu czy nawet zyciu. Jezeli sa osoby ktore mialy jakies przykrosci zwiazane ze swiadomym snieniem to bardzo bym prosil o wypowiedz.


Boje sie ze jezeli bede dluzej praktykowal swiadome snienie ( a w mojej rodzinie jest osoba chora na schizofranie), to popadne w jakas chorobe. co o tym wszystkim myslicie?


aha jeczcze jedno, czy nie ma takiego zagrozenia ze przezyjemy w ld straszny koszmar, bedziemy miec naprzyklad straszne wizje(krew na scianach, trupy lub cos innego) to nie obciazy to strasznie naszej psychiki. Czy traning swiadomego snienia moze powodowac koszmary? (dzisiaj mialem juz cala noc koszmarow)
Czy w swiadomym snie moze nas spotkac taki stan jak w tak zwanym "bad tripie", czyli stanu po wzieciu narkotyku ktory charakteryzuje sie z tego co wiem strasznymi wizjami i w ktorym mozna miec stan depresyjny tak wielki ze ma sie mysli samobojcze? Czy wogole mozna miec w ld koszmar? Co jak ma sie swiadomy koszmar z ktorego nie potrafimy sie wybudzic, czy nie obciazy to naszej psychiki? (wiem ze sa ldeki z ktorych jest strasznie trudno sie wybudzic)
czekam na wypowiedzi
czekam na wypowiedzi


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Maciek_ dnia Sob 16:16, 10 Sty 2009, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alegria
Moderator Snów


Dołączył: 12 Wrz 2006
Posty: 2161
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 15:42, 10 Sty 2009    Temat postu:

Po pierwsze i najawżniejsze. AKAPITY, wielkie litery, ortografia, interpunkcja. Nie, nie obchodzą mnie żadne dys-, bodajże firefox ma spellchecka (a jeśli nie, to wrzucasz tekst do Worda przed wysłaniem, co by sprawdził Ci błędy). Tego się nie da czytać, oczy bolą.

Przeczytałem raz i nie zamierzam czytać drugi raz, dopóki tego nie uczynisz bardziej przejrzystym. Z tego co wyłapałem:

- Osoby, które mają problemy psychiczne rzeczywiście nie powinny trenować LD (w rozumieniu: nie powinny reorganizować swojego dnia lub rytmu dobowego tylko po to, by osiągać LD). Nie mam pojęcia jak mogą reagować na LD osoby chore psychicznie, lub chociażby osoby, które mają problemy z odróżnieniem rzeczywistości od snu.

- Wspominasz o transie. Trans to nic złego, szczególnie jeśli chcemy zajmować się oneironautyką.

- Świadome sny nie powodują niewyspania, ale faktycznie technika Wake Back To Bed (wybudzanie się ze snu po to, by po określonym czasie znów się położyć) może być uciążliwa dla rytmu dobowego. Rozróżniaj techniki wywoływania LD od samego zjawiska ;)

- Nie mam zbyt dużego doświadczenia z narkotykami, ale powiem Ci, że stan osiągnięcia świadomości we śnie nie ma nic wspólnego z odlotem narkotykowym (przynajmniej po marihuanie czy haszu). Zazwyczaj jest wręcz przeciwnie: zamiast przytępionych zmysłów, mamy je wyostrzone do nierealnych proporcji. I nie - LD nie można porównać do narkotyku, chyba że wytworzysz jakieś chore uzależnienie psychiczne, ale mało komu udaje się tak często śnić świadomie.

- Piszesz, że "najgroźniejszą rzeczą w całym świadomym śnieniu jest to, że zmieniamy swój sposób myślenia na inny". Cóż, po pierwsze sama świadomość istnienia zjawiska LD w pewien sposób ją zmienia. Ale tak jest ze wszystkim, co w życiu nowe, nieprawdaż? To, o co Ci chodzi, to technika Lucid Living (czyli "życie świadome" - częste robienie testów rzeczywistości, żeby wprowadzić sobie ich nawyk, co zwiększa szanse uzyskania świadomości we śnie), a nie samo świadome śnienie. Faktycznie, Lucid Living jest dość hardkorową techniką, ale wątpię, czy ktokolwiek przy zdrowych zmysłach będzie ją stosował na dłuższą metę.

- Czy w LD można mieć koszmar? Dobre pytanie, bo koszmary senne zazwyczaj są straszne tylko dlatego, że nie mamy świadomości tego, że to sen. W przypadku LD masz tego pełną świadomość, więc i strach powinien zniknąć. Nie wiem: nigdy nie odzyskałem świadomości w koszmarze, ale i ilość moich koszmarów drastycznie zmalała odkąd próbuję śnić świadomie.


Przepraszam za brak [quote] i odpowiednich cytatów, ale protestuję przeciwko tak nieprzejrzystemu stylowi pisania. Niniejszym daję Ci ostrzeżenie, miejmy nadzieję, że pisząc tak duże ilości tekstu przynajmniej postarasz się o przejrzystość (inaczej nikt tego po prostu nie przeczyta wedle zasady "tl;dr" ;) ).


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fizyk
Administrator Snów


Dołączył: 11 Paź 2006
Posty: 1215
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ziemia, Układ Słoneczny, Droga Mleczna, Wszechświat
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 16:03, 10 Sty 2009    Temat postu:

-Osoby chore psychicznie rzeczywiście nie powinny trenować LD, ale to nie znaczy, że LD wywołuje choroby.

-Też czasem się zastanawiam, czy jakieś wydarzenie w przeszłości miało miejsce, czy to zdarzyło się we śnie, ale nie jest to żadne zatracenie granicy między jawą a snem. To po prostu efekt tego, że po jakimś czasie wspomnienia się zacierają i stają się trudno odróżnialne od wspomnień ze snu, jeśli nie ma w nich czegoś nierealnego.

Maciek_ napisał:
-a teraz najwazniejsze- pol roku temu dostalem jakby psychozy i wieczorem mialem pewnosc ze swiat jest snem. napisalem to sobie nawet na kawalku papieru zeby tego nie zapomniec. wydawalo mi sie ze swiat jest jak matrix i bylem tego calkowicie pewny. na drugi dzien juz tak nie myslalem ale sami przyznajcie ze to juz sa powazne objawy.

Brzmi groźnie, zwłaszcza, że dalej piszesz, że masz w rodzinie kogoś chorego na schizofrenię. Przypuszczam, że na Twoim miejscu skontaktowałbym się z psychologiem lub psychiatrą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Garet
mistrz snów


Dołączył: 03 Gru 2008
Posty: 492
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lubelskie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 16:07, 10 Sty 2009    Temat postu:

Maciek_ napisał:
Jezeli w swiadomym snie wezme narkotyk to podobno moge miec takie same wizje jak po prawdziwym narkotyku.


Wdłg mnie jeżeli nie brałeś narkotyków irl, to w LD z powietrza ci się taka sama faza jak po narkotykach nie pojawi, bo skąd twój umysł mógł by uzyskać takie wizje, jak ich nigdy nie miał? To tak jak np., powiem, że widziałem zajefajny zamek z 4 wieżami, i jeżeli ty go nigdy nie widziałeś to nie uda ci się wyobrazić identycznego (no chyba, że masz mindread skilla ;) )

PS. Popieram to abyś edytował posta i go trochę "umilił w czytaniu" bo ciężko coś zacytować itd. Już nie chodzi mi o ortografię, ale interpunkcja i akapity...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
VM
pan snów


Dołączył: 20 Mar 2008
Posty: 393
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Opolskie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 16:09, 10 Sty 2009    Temat postu: Re: LD-realne zagrozenie dla zdrowia psychicznego

Maciek_ napisał:
bardzo mozliwe ze swiadome snienie powoduje chorobe u zdrowych osob.


Nic na to nie wskazuje.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maciek_
świadomy


Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Sob 16:10, 10 Sty 2009    Temat postu:

nie popelnilem zadnych powazniejszych bledow ortograficznych, chyba ze mowisz o tum ze nie pisze ę,ż,ą itd. Nie mam czasu zeby pisac w ten sposob, pisanie takie zajelo by mi 2 razy wiecej czasu niz zwykle. ja jakos nie mam problemu zeby sie z takiego tekstu rozczytac, co do intrpunkcji- byc moze, nie jestem dobry z ortografii i najprawdopodobniej mam dyslekcje, co do akapitow - prosze bardzoo, moze zeczywiscie powinienem na to zwrocic uwage, probowalem zrobic wciecie w tekscie ale cos mi nie wychodzi. Wkurza mnie to ze ktos dal mi ostrzezenie po tym jak poswiecilem kupe swojego cennego czasu na napisanie tego tekstu.
A tak z innej beczki to lucid living polega na czym dokladniej? ze sie przez caly czas
ma swiadomosc czy to jest sen czy nie?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Maciek_ dnia Sob 16:25, 10 Sty 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
VM
pan snów


Dołączył: 20 Mar 2008
Posty: 393
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Opolskie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 16:17, 10 Sty 2009    Temat postu:

Maciek_ napisał:
Nie mam czasu zeby pisac w ten sposob, pisanie takie zajelo by mi 2 razy wiecej czasu niz zwykle.

Przeczytanie Twojego posta też zajmuje 2 razy więcej niż normalnie, więc dlaczego inni mają mieć na to czas, podczas gdy Tobie szkoda czasu na uczynienie posta czytelnym.


Maciek_ napisał:
A tak z innej beczki to lucid living polega na czym dokladniej? ze sie przez caly czas
ma swiadomosc czy to jest sen czy nie?

http://www.lucid.fora.pl/praktyka,7/lucid-living,1311.html


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez VM dnia Sob 16:19, 10 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maciek_
świadomy


Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Sob 16:20, 10 Sty 2009    Temat postu:

dobra sorry za pisownie, postaram się pisać z tymi ą, ż, ę itd ;)

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Maciek_ dnia Sob 16:21, 10 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fizyk
Administrator Snów


Dołączył: 11 Paź 2006
Posty: 1215
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ziemia, Układ Słoneczny, Droga Mleczna, Wszechświat
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 16:21, 10 Sty 2009    Temat postu:

Akapity na forach oddziela się dwoma enterami.

Nie chcesz pisać polskich liter, Twoja sprawa, to jeszcze pół biedy. Ale zaczynanie zdań wielkimi literami i interpunkcja naprawdę poprawiają wygodę czytania.

Nie jesteś dobry z ortografii, dysleksja -> spellcheckery. Poza tym Silhouette gdzieś pisał, że prawdziwa dysleksja nie przeszkadza w poprawnym pisaniu, kiedy ma się możliwość spokojnego pisania i czytania tego, co się napisało.

Dobra, wystarczy offtopu. Chyba gdzieś założę temat "Księga skarg i wniosków", jeśli jeszcze takiego nie ma.

Lucid Living polega na tym, żeby na jawie starać się utrzymywać podobny poziom świadomości jak ten z LD.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Garet
mistrz snów


Dołączył: 03 Gru 2008
Posty: 492
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lubelskie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 16:24, 10 Sty 2009    Temat postu:

Ja mam dysleksję na papierze stwierdzoną + grałem w Tibię co wypaczyło mi totalnie ortografię ale mozilla robi swoje ;)

Ta osoba chora w Twojej rodzinie, to w jakiej linii pokrewieństwo? Sorry trochę pytanie nie zbyt miłe, jak nie chcesz to nie odpowiadaj ale pomyśl sam czy istnieje szansa abyś miał jakaś szansę na chorobę (sorry ale interesuje mnie genetyka ^^').

Jak długo trwała ta 'psychoza' z przed pół roku? Od przebudzenia się miałeś jakiś inny pogląd na świat, czy od jakiegoś zdarzenia?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alegria
Moderator Snów


Dołączył: 12 Wrz 2006
Posty: 2161
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 16:25, 10 Sty 2009    Temat postu:

Maciek_ napisał:
Nie mam czasu zeby pisac w ten sposob, pisanie takie zajelo by mi 2 razy wiecej czasu niz zwykle.


A ja i - jak przypuszczam - sporo forumowiczów nie ma czasu na czytanie tak niechlujnego tekstu.

Maciek_ napisał:
co do akapitow - probowalem je wstawic ale na tym forum sie najwidoczniej nie da


Najzwyklejsze dwa, trzy entery już optycznie rozdzielają tekst. Co do ilości akapitów może faktycznie nie jesteś w tym dobry, ale staraj się. Choćby z szacunku dla tych, którzy potem czytają Twoje posty.


Maciek_ napisał:
i wkurza mnie to ze ktos taki dal mi ostrzezenie po tym jak poswiecilem kupe swojego cennego czasu na napisanie tego tekstu.


Nie mam zamiaru nie doceniać czasu, jaki włożyłeś w posta i cheć wywołania dyskusji. To się chwali. Niemniej stary, pojechałeś klasycznym WALL OF TEXT, którego nie da się czytać z powodów technicznych. Nie chcę, żeby ktokolwiek na forum tak pisał, a zatem dałem ostrzeżenie. Nie panikuj, to nie ban i jeśli się poprawisz, to zdejmę ostrzeżenie ;)

Maciek_ napisał:
A tak z innej beczki to lucid living polega na czym dokladniej? ze sie przez caly czas
ma swiadomosc czy to jest sen czy nie?


Nie pamiętam, czy nie było tego gdzieś na forum. Chodzi o to, żeby wyrobić sobie tak głęboki nawyk robienia RT, że nieustannie masz świadomość tego, że to nie sen (i oczywiście uzyskujesz świadomość we śnie, bo nawyk jest tak mocny).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maciek_
świadomy


Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Sob 16:28, 10 Sty 2009    Temat postu:

Dobra, przepraszam, postaram się pisać poprawnie...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Garet
mistrz snów


Dołączył: 03 Gru 2008
Posty: 492
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lubelskie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 17:11, 10 Sty 2009    Temat postu:

Cytat:
Czy przypadkiem swiadomego snienia nieda sie porownac do narkotyku? Kolejna sprawa, czy mozna sie uzaleznic od swiadomego snienia. Fizycznie z pewnascia nie ale psychicznie?


Uzależnić możesz się nawet od oglądania TV czy rozmawiania na gadu, z tym, że te czynności możesz wykonać zawsze, a żeby mieć LD codziennie to trzeba być naprawdę Pro i Mastah więc nie wydaję mi się, aby istniała możliwość uzależnienia od LD.


Cytat:
Najgrozniejsza zecza w calym swiadomym snieniu jest to ze zmieniamy swoj sposob myslenia na inny, a to z pewnoscia zmienia nasza psychike.
Zatracenie granicy miedzy jawa a snem moze byc tragiczne w skutkach, czemu, chyba nie musze wyjasniac. Zastanowcie sie czy nie zauwazyliscie w swoim zachowaniu, mysleniu czy spostrzeganiu swiata jakis zmian. Nie zauwazyliscie jakis dziwnych objawow jak np wrazenie unoszenia sie w powietrzu, czy wrazenia ze sie ma trans?


Prawdziwego LD nie miałem, ale po samych treningach unoszenia się w powietrzu czy innych dziwnych odczuć nie zaobserwowałem odnosząc się do LD.

Owszem zatracenie granicy między snem a jawą może być tragedią, ale myślę, że taki całkowity stan dla normalnego człowieka i trochę trzeźwo myślącego nie jest zagrożeniem. Poza tym dlatego za RT obiera się dmuchanie w zatkany nos, a nie wbijanie se noża w serce czy skakanie z okna.

Sposób myślenia oraz naszą psychikę kształtuje wiele elementów, nawet telewizja itp. Wydaje mi się, że tak jak normalnie myślący człowiek po obejrzeniu supermena nie zacznie skakać z balkonów i wieżowców, tak samo po doświadczeniu LD nie będzie próbował latać nad miastem, zabijać wszystkich dookoła i podobnych innych czynności. (btw. chcesz sobie wyprać mózg, pooglądaj trochę anime, niektóre potrafią zmienić trochę pogląd na wartości i własne zachowanie ;) )


Cytat:
Czy wogole mozna miec w ld koszmar? Co jak ma sie swiadomy koszmar z ktorego nie potrafimy sie wybudzic, czy nie obciazy to naszej psychiki?


Można mieć realistyczne koszmary, ale jak się obudzisz to jedyne czego możesz się bać, to że podobny ci się przyśni (lub ciemności). Ja raz w życiu miałem koszmar (był bardzo realistyczny ale nie zbyt straszny), po którym obudziłem się podnosząc się do pozycji siedzącej i wydając coś na wzór krzyku (tak jak na filmach często).
Kiedyś miałem podobne pytanie, i ktoś napisał, że nie da się mieć Lucid Nightmare bo przecież, jeżeli to był by LD, to mógł bys nim sterować, i po 1 nie bał byś się koszmaru bo byś wiedział, że to nie jest RL, i mógł byś go zmienić w cokolwiek innego w każdej chwili.


Cytat:
Czy traning swiadomego snienia moze powodowac koszmary?


Nie mam pojęcia, ale nie wydaje mi się by to miało jakiś wpływ. Prędzej oglądanie horrorów, czy jakieś dramatyczne przeżycia mogły by to spowodować.

Trening LD może jedynie wywołać zjawisko paraliżu sennego, w postaci takiej, że "budzisz się", nie możesz ruszać niczym poza oczami, czujesz lęk i czyjąś obecność w pobliżu, lub nawet widzisz jakąś postać nad sobą. Gdzieś był o tym temat. Mój brat właśnie przez takie zjawisko zaprzestał treningu LD i mi go odradził. Po obudzeniu się widział czarną powykrzywianą postać pochylającą się nad nim i bełkoczącą jakieś przekleństwa. Szczerze, to też przez pewien czas miałem nie trenować LD ze względu na lęk przed takim czymś ale jednak to robię. Poszukaj na forum, gdzieś jest o tym cały temat (chyba, że czytałem o tym gdzieś indziej, ale wydaje mi się, że tu).



Jedyny problem jaki wydawał mi się powstać podczas treningu LD to opisany w tym temacie:
http://www.lucid.fora.pl/pytania-niejasnosci-watpliwosci,8/dezorientacja-niepewnosc-w-czasie-czynnosciach,2091.html

Jeszcze muszę coś sprawdzić i się upewnić by napisać tam posta z wnioskami.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fizyk
Administrator Snów


Dołączył: 11 Paź 2006
Posty: 1215
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ziemia, Układ Słoneczny, Droga Mleczna, Wszechświat
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 17:15, 10 Sty 2009    Temat postu:

Garet napisał:
Cytat:
Czy wogole mozna miec w ld koszmar? Co jak ma sie swiadomy koszmar z ktorego nie potrafimy sie wybudzic, czy nie obciazy to naszej psychiki?


Można mieć realistyczne koszmary, ale jak się obudzisz to jedyne czego możesz się bać, to że podobny ci się przyśni (lub ciemności). Ja raz w życiu miałem koszmar (był bardzo realistyczny ale nie zbyt straszny), po którym obudziłem się podnosząc się do pozycji siedzącej i wydając coś na wzór krzyku (tak jak na filmach często).
Kiedyś miałem podobne pytanie, i ktoś napisał, że nie da się mieć Lucid Nightmare bo przecież, jeżeli to był by LD, to mógł bys nim sterować, i po 1 nie bał byś się koszmaru bo byś wiedział, że to nie jest RL, i mógł byś go zmienić w cokolwiek innego w każdej chwili.

Czasem w LD może zabraknąć kontroli. Wtedy przestraszysz się, że właśnie masz koszmar i nie możesz nic z tym zrobić, co jeszcze bardziej utrudni kontrolę, co jeszcze bardziej Cię przestraszy itd. Moim zdaniem koszmar w LD jest możliwy, ale raczej mało prawdopodobny (1, musisz mieć koszmar, i 2, musisz akurat mieć problemy z kontrolą).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maciek_
świadomy


Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Sob 17:28, 10 Sty 2009    Temat postu:

Garet, ten link w którym podałeś problem, podchodzi już pod problem psychiczny, to ld zaczyna mnie przerażać...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Maciek_ dnia Sob 18:10, 10 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Lucid Forum Strona Główna -> pytania, niejasności, wątpliwości Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
Strona 1 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin