Forum Lucid Forum
Świadome Śnienie i OOBE
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Pacyfizm, ruch antywojenny
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Lucid Forum Strona Główna -> to właśnie to
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bartk
senny podróżnik


Dołączył: 29 Kwi 2008
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 8:58, 11 Cze 2009    Temat postu:

Optymistyczna mówiłem, jako nadzieja tej diametralnej poprawy.
A co do wcześniejszych postów
To widzę że ktoś tu wsadził ludzi do dwóch worków, tutaj cytat "laluś pacyfista" oraz ten zły, który to napada i napierdala ludzi. Czuje się skrzywdzony ;)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sebe
lucid dreamer


Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 707
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 10:31, 11 Cze 2009    Temat postu:

Nie płacz już. :*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Silhouette
Moderator Snów


Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 182
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ex Machina

PostWysłany: Pią 8:59, 12 Cze 2009    Temat postu:


Blah, trochę za dużo w tym temacie potakiwania i wzajemnej adoracji... przyjmę więc stanowisko skrajnie przeciwne aby zrobiło się "ciekawiej" (ALL HAIL DISCORDIA!)

Zalety wojny w skali całego społeczeństwa:

- ewolucja biologiczna: słabe jednostki giną masowo, w tym zwłaszcza żołnierze szeregowi, którzy na ogół nie są szczególnie bystrzy (a skoro dali się zabić, to średnio ich sprawność fizyczna też nie była taka naj)

- ewolucja społeczna: silniejsze społeczeństwa wygrywają i się rozwijają, zmieniając świat na swój obraz... po jakimś czasie cały świat staje się silniejszy

- ewolucja techniczna: wojna napędza rozwój technologiczny nawet bardziej niż rywalizacja między mega-korporacjami

- zwalcza stagnację: społeczeństwo, które popadnie w stagnację (z powodu braku realnych zagrożeń) jest na prostej drodze do utraty kreatywności i autodestrukcji

Co więcej, przemoc w skali mikro też ma swoje zalety. Przykładowo, badacz IQ Paul Cooijmans postawił tezę, że jednostki wybitne muszą ulegać prześladowaniom za młodu, aby mogły w pełni rozwinąć swoje umiejętności. Można to porównać do szlifowania diamentu w brylant lub hartowania stali d;


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
yeld
Administrator Snów


Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 3597
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z polskiej stolicy dnb! :D
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 10:27, 12 Cze 2009    Temat postu:

Silhouette napisał:
Blah, trochę za dużo w tym temacie potakiwania i wzajemnej adoracji... przyjmę więc stanowisko skrajnie przeciwne aby zrobiło się "ciekawiej" (ALL HAIL DISCORDIA!)


Mag xaosu.

[/quote]- ewolucja biologiczna: słabe jednostki giną masowo, w tym zwłaszcza żołnierze szeregowi, którzy na ogół nie są szczególnie bystrzy (a skoro dali się zabić, to średnio ich sprawność fizyczna też nie była taka naj)[/quote]

Ewolucja to dupa. Wojna nie ma żadnego wpływu na rozwój.

Cytat:
- ewolucja społeczna: silniejsze społeczeństwa wygrywają i się rozwijają, zmieniając świat na swój obraz... po jakimś czasie cały świat staje się silniejszy


Nie wydaje mi się. Wojna sama w sobie nie przynosi rozwoju. Chyba, że weźmiemy za przykład kraj, który został doszczętnie spalony i musi się rozwinąć bo już nie ma do czego wracać

Cytat:
- ewolucja techniczna: wojna napędza rozwój technologiczny nawet bardziej niż rywalizacja między mega-korporacjami


Z tym się zupełnie zgodzę, wynalazki wojskowe to najlepsze wynalazki. Najwięcej budżetu idzie na technologie wojskowe. Choć o ile GPS jest pożyteczny, o tyle pocisk artyleryjski za $250.000, pokazuje, że równie dobrze można załadować działo taką ilością kasy w gotówce i wystrzelić.

Cytat:
- zwalcza stagnację: społeczeństwo, które popadnie w stagnację (z powodu braku realnych zagrożeń) jest na prostej drodze do utraty kreatywności i autodestrukcji


Może i tak, wystarczy przypomnieć sobie, co szlachta zrobiła z Polską :D, chociaż stymulantem we współczesnym trochę-bardziej-rozwiniętym świecie nie koniecznie musi być wojna. Lepiej niech działa gospodarcza pogoń za zyskiem i postępuje popularyzacja kultury i nauki.

Cytat:
Co więcej, przemoc w skali mikro też ma swoje zalety. Przykładowo, badacz IQ Paul Cooijmans postawił tezę, że jednostki wybitne muszą ulegać prześladowaniom za młodu, aby mogły w pełni rozwinąć swoje umiejętności. Można to porównać do szlifowania diamentu w brylant lub hartowania stali d;


Akurat wojna ma się nijak do tej tezy. Z wojny wracają zmęczeni egzystencją, spustoszeni psychicznie ludzie, którymi trzeba się opiekować, żeby nic im do łba nie strzeliło. Pokonywanie przeciwności losu oczywiście kształtuje charakter, ale wojna przekuwa człowieka w maszynę.

Dobrym przykładem jest szkolenie wojskowe, gdzie uczy się człowieka zaprzeczenia własnej moralności, łamie się opory (głównie przed zabiciem innego człowieka), oducza się myślenia na cześć automatycznego wykonywania rozkazu. W gruncie rzeczy, szkoli się mięcho armatnie. To nie jest rozwój, to jest zacofanie.

Oczywiście, jakby na wojnie panowały jakieś reguły, jakby przestrzegano konwencji i paktów. Jakby ranny został eskortowany z pola, a walczyli ze sobą zawodowi żołnierze, wojna staje się wtedy polityką prowadzoną w inny sposób. Natomiast prawdziwa wojna to jest jedno wielkie masowe ludobójstwo. Gazowanie, bombardowanie miast, nocne ataki rakietowe na strefy mieszkalne. Jednostki wybitne giną, a nie rodzą się podczas wojny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ramiel
Moderator Snów


Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 1910
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 10:30, 12 Cze 2009    Temat postu:

Silhouette napisał:

- ewolucja biologiczna: słabe jednostki giną masowo, w tym zwłaszcza żołnierze szeregowi, którzy na ogół nie są szczególnie bystrzy (a skoro dali się zabić, to średnio ich sprawność fizyczna też nie była taka naj)

Tylko teoretycznie. Wojsko nie należy do organizacji, gdzie regułą jest obsadzanie wysokich stanowisk ludźmi bystrymi czy mądrymi, a szeregowiec też głupi być nie musi. To raz. Dwa, że kulka z karabinu nie wybiera tych ze słabszą sprawnością fizyczną. W klasycznych wojnach na miecze ponadprzeciętna umiejętność władania bronią w wirze walki nie była nic warta.

Silhouette napisał:
- ewolucja społeczna: silniejsze społeczeństwa wygrywają i się rozwijają, zmieniając świat na swój obraz... po jakimś czasie cały świat staje się silniejszy

Te "silniejsze społeczeństwa" to garstka strategów planujących przebieg wojny i polityków walczących po jej zakończeniu. Społeczeństwo zwycięzców wcale nie musi być "lepsze" od podbitego społeczeństwa, więc zmieniając świat na swój obraz niekoniecznie wpływa nań pozytywnie.

Silhouette napisał:
- ewolucja techniczna: wojna napędza rozwój technologiczny nawet bardziej niż rywalizacja między mega-korporacjami

Głównie w branży wojennej, więc maszynka sama się napędza. Fakt faktem, że rozwiązania czasem przydają się w innych dziedzinach, ale to rzadkość. Gdyby te legiony ludzi zaangażowane do badań wojennych skupiły się na badaniach, które roboczo nazwę "pokojowymi", wszyscy lepiej by na tym wyszli

Silhouette napisał:
- zwalcza stagnację: społeczeństwo, które popadnie w stagnację (z powodu braku realnych zagrożeń) jest na prostej drodze do utraty kreatywności i autodestrukcji

Nawet jeśli jest w tym prawda, to brak zagrożeń jest tylko kropelką w morzu potencjalnych stoperów rozwoju.

Silhouette napisał:
Co więcej, przemoc w skali mikro też ma swoje zalety. Przykładowo, badacz IQ Paul Cooijmans postawił tezę, że jednostki wybitne muszą ulegać prześladowaniom za młodu, aby mogły w pełni rozwinąć swoje umiejętności. Można to porównać do szlifowania diamentu w brylant lub hartowania stali d;

Pieprzenie w bambus. Jasne, na pewno jest to w pewien sposób pomocne, ale nie jest warunkiem koniecznym.

Ogólnie rzecz biorąc, w każdym argumencie jest szczypta racji, niemniej jednak w żaden sposób nie rekompensuje to negatywnych skutków wojny, ZWŁASZCZA z punktu widzenia ludzi takich jak ja, tj. traktujących społeczeństwo jako zbiór jednostek, a nie jednolitą masę dążącą do skrajnego utylitaryzmu.

EDIT: Elo, Yeld, zabiję cię. Wlazłeś mi przed posta ;/


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ramiel dnia Pią 10:31, 12 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
VM
pan snów


Dołączył: 20 Mar 2008
Posty: 393
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Opolskie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 11:04, 12 Cze 2009    Temat postu:

Zakrwawione trupy leżący na ulicach, dzieci, które straciły całą rodzinę. Wszechobecna śmierć, strach, ból, cierpienie. Nie wstyd Ci przy tym wszystkim doszukiwać się jeszcze w wojnie jakichś zalet?

Poza tym, "zalety". które wymieniłeś słabo mają się do rzeczywistości, jak choćby Ramiel zauważył.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez VM dnia Pią 11:07, 12 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alegria
Moderator Snów


Dołączył: 12 Wrz 2006
Posty: 2161
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 13:58, 12 Cze 2009    Temat postu:

Sil lubi się wbić i przyjąć odmienny punkt widzenia dla zabawy i samej dyskusji ;)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ramiel
Moderator Snów


Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 1910
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 14:31, 12 Cze 2009    Temat postu:

Alegria napisał:
Sil lubi się wbić i przyjąć odmienny punkt widzenia dla zabawy i samej dyskusji ;)

Taka pierwotna wersja trollingu :P


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sebe
lucid dreamer


Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 707
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 14:44, 12 Cze 2009    Temat postu:

Zalety zaletami, ale po co rozpatrywać jakiekolwiek (notabene wątpliwe) pozytywne skutki dla całego społeczeństwa, skoro przez wojnę sami możemy umrzeć i stracić w nim miejsce? Choćby państwo rozwijało się i dwukrotnie szybciej, to moje zwłoki nie doświadczą tych wszystkich dobrodziejstw, nie wstaną i nie zaczną tańczyć ze szczęścia.

Cytat:
Blah, trochę za dużo w tym temacie potakiwania i wzajemnej adoracji...
Potakiwanie zazwyczaj występuje, kiedy ludzie się ze sobą zgadzają. Ale gdzie ta adoracja?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ramiel
Moderator Snów


Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 1910
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 14:50, 12 Cze 2009    Temat postu:

Sebe napisał:
moje zwłoki nie doświadczą tych wszystkich dobrodziejstw, nie wstaną i nie zaczną tańczyć ze szczęścia.

Dead can dance.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bartk
senny podróżnik


Dołączył: 29 Kwi 2008
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 23:35, 12 Cze 2009    Temat postu:

VM napisał:
Zakrwawione trupy leżący na ulicach, dzieci, które straciły całą rodzinę. Wszechobecna śmierć, strach, ból, cierpienie. Nie wstyd Ci przy tym wszystkim doszukiwać się jeszcze w wojnie jakichś zalet?


Okej, odnotowano właśnie pierwszy hippisowski bulszit.
Trupy leża na ulicy bez wojny, dzieci tracą rodziny bez wojny. Mamy śmierć, strach, ból i cierpienie także bez wojny.

Co do postu Sila,

Cytat:
ewolucja biologiczna: słabe jednostki giną masowo, w tym zwłaszcza żołnierze szeregowi, którzy na ogół nie są szczególnie bystrzy (a skoro dali się zabić, to średnio ich sprawność fizyczna też nie była taka naj)


Tutaj mamy pseudonaukowy bulszit.Gdyż:
Wszystkie jednostki giną masowo, a traktowanie szeregowego jako debila, ze względu na sam jego niski stopień, to po prostu ignorancja.
To pan nie wie, ze każdy skacze od szczebelka do szczebelka?
Tekst o "daniu się zabić" po prostu pominę ze względu na razącą ignorancję i pustote autora, w dziedzinie prowadzenia walk.


Wojna napędza cała gospodarkę. Nie tylko technologię wojskową. Skoro technologię wojskową, to przemysły metalurgiczne, górnicze. Później już farmaceutyczny, tekstylny etc. I wszystko szybciej hula.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Silhouette
Moderator Snów


Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 182
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ex Machina

PostWysłany: Sob 0:20, 13 Cze 2009    Temat postu:


@yeld:
1) wojna to warunek ekstremalny, te z definicji katalizują ewolucję... no chyba, że nie uznajesz ewolucji, ale to inna sprawa
2) Europejczycy podbili kiedyś Indian i w efekcie tego mamy najbardziej rozwinięte państwo świata d;
3) Problem w tym, że bez zagrożeń społeczeństwo zaczyna dryfować w stronę socjalizmu lub hedonizmu albo innej bardzo niewydajnej i zgubnej formy d;
4) Owszem, ta ostatnia teza nie była ad. wojny, ale ad. poruszonego tu wątku przemocy w skali mikro

@Ramiel:
1) Pamiętaj, że piszę "średnio" i o skali makro - w konkretnych przypadkach może być inaczej, ale ewolucja ogólnie jest - w skali mikro - dosyć niedokładna i losowa
2) Sam fakt, że dana społeczność wydała lepsze elity, niż inna, działa na jej korzyść. Jeżeli ta sama lub podobna garstka zajmuje się też np. gospodarką, to jeszcze lepiej
3) Branża wojenna napędza prawie wszystko, głownie dlatego, że motywuje ją zagrożenie - jeden z najsilniejszych bodźców
4) Owszem, są inne stopery niż brak zagrożenia, ale wiele z nich z niego wynika jak np. feminizacja czy "inteligencja emocjonalna" d;
5) Może jest warunkiem koniecznym, może nie jest... jeszcze nie wiadomo d;

@VM:
Czyli wolno tylko stawiać tezy, które są ładne i pachnące, ale niekoniecznie prawdziwe?

@Alergia: Dokładnie tak, poglądy które tu głoszę nie muszą być zgodne z moimi. Mogę też celowo używać dziurawych argumentów, by sprawdzić czy ktoś zdoła je ładnie obalić d; Why? For teh lulz d; Uważam, że to jedyna pozytywna rzecz jaką można wyciągnąć z ogromnej większości rozmów na necie... no i kontrowersja zmusza ludzi do myślenia, a to też już coś d;

@Bartk:
Czytaj temat ze zrozumieniem, a zwłaszcza post Alergii. Przeczytaj też 1) z odpowiedzi do Ramiela. W każdym razie dosyć ewidentnie nie zna "pan" działania mechanizmów ewolucji w skali makro - branie zaś udziału w obalaniu tez, których podstaw się nie rozumie i obrzucanie przy tym rozmówcy błotem w ramach głównego argumentu (oraz hipokrytyczne zarzucanie mu ignorancji) jest dla mnie bardzo wymowne d;


Sam jesteś Alergia. ._.
Damn, you got me d;


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Silhouette dnia Sob 0:23, 13 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
VM
pan snów


Dołączył: 20 Mar 2008
Posty: 393
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Opolskie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 15:54, 17 Cze 2009    Temat postu:

Bartk napisał:
VM napisał:
Zakrwawione trupy leżący na ulicach, dzieci, które straciły całą rodzinę. Wszechobecna śmierć, strach, ból, cierpienie. Nie wstyd Ci przy tym wszystkim doszukiwać się jeszcze w wojnie jakichś zalet?


Okej, odnotowano właśnie pierwszy hippisowski bulszit.
Trupy leża na ulicy bez wojny, dzieci tracą rodziny bez wojny. Mamy śmierć, strach, ból i cierpienie także bez wojny.



Sam jesteś bulszit ;)
Czy to, że zło istnieje upoważnia nas do czynienia go na o wiele większą skalę i umniejsza znaczenie jego czynienia?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chmurka
Moderator Snów


Dołączył: 13 Lis 2006
Posty: 950
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wziąć kasę
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:56, 17 Cze 2009    Temat postu:

Ramiel napisał:
Sebe napisał:
moje zwłoki nie doświadczą tych wszystkich dobrodziejstw, nie wstaną i nie zaczną tańczyć ze szczęścia.

Dead can dance.

^^ like it

BTW "Jeżeli Bóg im na to pozwala, to kim ja jestem żeby im zabraniać." [ST]
Osobiście staram się być w porządku na co dzień. Nie wiem co bym zrobiła gdybym znalazła się w innej sytuacji. Usprawiedliwiam się, że wystarczy jak każdy trzyma porządek koło siebie przynajmniej (a jest co robić). Bo nie mniej od samej wojny, denerwuje mnie hipokryzja ludzi. Którzy bezproduktywnie krzyczą o wielkie sprawy, a uciekają od mniejszych problemów w rodzinach i sąsiedztwie (np greenpace) or whatever.
Jak pokazuje przykład z [link widoczny dla zalogowanych] każdy normalny człowiek (żołnierz) potrafi zrozumieć pozycje tego po drugiej stronie. To indoktrynacja wywraca. "Wojna jest jak serial... ma trwać!"

Polecam gorąco Do prostego człowieka (wyk.: Akurat; tekst: J.Tuwim)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Chmurka dnia Śro 22:12, 17 Cze 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Lucid Forum Strona Główna -> to właśnie to Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin